Leczenie łuszczycy okiem eksperta

Natknęłam się ostatnio na bardzo fajny artykuł w takim branżowym czasopiśmie "Kosmetologia Estetyczna". O możliwościach leczenia łuszczycy wypowiadał się lekarz. Pomyślałam, że warto przytoczyć jego słowa.

W zależności od stopnia nasilenia choroby najskuteczniejsze wyniki w leczeniu łuszczycy osiąga się leczeniem farmakologicznym zewnętrznym, ogólnoustrojowym bądź fototerapią.
Leczenie zewnętrzne tj. np. kąpiele w solach, maści złuszczające, smoła węglowa, preparaty redukujące są równie skuteczne lecz należy pamiętać o regularności stosowania, odpowiedniej diecie i suplementacji. 
Maści zawierające siarkę, mocznik, salicylany o charakterze złuszczającym pomagają zmiękczyć skórę i usunąć łuski. Kąpiele w roztworach siarczanu magnezu powodują zmniejszenie świądu. Bardzo ważne jest także to, by utrzymywać skórę w ciągłym nawilżeniu i nie dopuszczać do przesuszenia. Oprócz siarczanu magnezu zaleca się kąpiele w soli Epsom oraz Soli z Morza Martwego. Szczególnie ta druga ma zbawienny wpływ na skórę. Łagodzi podrażnienia, dostarcza nam niezbędnych mikroelementów. Po wyjściu z kąpieli nigdy nie zapominajmy o oliwce lub balsamie nawilżającym.
Wielu pacjentów zastanawia się jak dieta może nam pomóc w walce z łuszczycą. W celu wygaszenia reakcji zapalnej będącej przyczyną choroby ważne jest codzienne przyjmowanie wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Warto pamiętać też o witaminie D, którą znajdziemy w mleku, serach żółtych, rybach - dorsz, łosoś, tuńczyk.
Wybierając maści pamiętajmy by w składzie miały: glikokortykosteroidy, witaminę D3, retinoidy oraz cygnolinę. Maści z tymi składnikami działają przeciwzapalnie, tłumią układ immunologiczny. Lekarze bardzo często zalecają stosowanie leków sterydowych w maściach. Część z chorych skarży się na skutki uboczne w postaci zakażenia skóry bądź rozstępów. To dlatego, że preparatów sterydowych nie powinno się długotrwale przyjmować, niestety często pacjenci nie są o tym poinformowani. 
Ciekawą alternatywą dla leczenia sterydami jest leczenie retinoidami, a więc pochodnymi witaminy A. Chociaż czas ich stosowania jest dłuższy, a na efekty trzeba znacznie dłużej czekać, to nie dają żadnych skutków ubocznych.
Cygnolina - to kolejny z preparatów przeciwdziałających postępowi łuszczycy. Występuje w postaci kremów, past i maści. Jednak stosowanie cygnoliny wiąże się ze skutkami ubocznymi w postaci zaczerwienienia i świądu skóry. Poza tym dość niewygodne jest także to, że barwi jasne włosy, ubrania i pościel.
Bardzo fajną metodą cieszącą się powodzeniem w leczeniu łuszczycy jest fototerapia. Polega ona na podawaniu zmian łuszczycowych działaniu promieniowania ultrafioletowego. Metoda a jest o tyle fajna, że jest mało inwazyjna. Nie ma powodów do obaw o zachorowanie na raka skóry. 
I jeszcze środki wewnątrzustrojowe. Metotreksat to jeden z najczęściej stosowanych leków. Zaburza on cykl życiowy komórek, w tym komórek odpowiedzialnych za powstawanie łuszczycy. Niestety terapia z zastosowaniem metotreksetu niesie za sobą dość uciążliwe skutki uboczne: nudności, wypadanie włosów, problemy z wątrobą, zahamowanie czynności szpiku kostnego, uszkodzenia nerek. Pamiętać należy by w czasie brania tego leku regularnie robić badania morfologiczne i kontrolować wartości enzymów wątrobowych. Lekarze często o tym zapominają i nie zalecają przyjmowania kwasu foliowego, ale jest wskazanie by go przyjmować z uwagi na to, że kwas foliowy zostaje przez ten lek blokowany.
I na koniec jeszcze jen lek - cyklosporyna. Cyklosporyna hamuje reakcje immunologiczne i modyfikuje reakcje zapalne w organizmie. Nie należy jej jednak stosować u pacjentów z chorą wątrobą oraz opornych na leczenie nadciśnienia.

Na koniec jeszcze napiszę wam co dobrego dla łuszczyków może zrobić Sól z Morza Martwego:

Sól z MM

W wodzie z Morza Martwego występuje 8% chlorku sodu, 53% chlorku magnezu, 37% chlorku potasu, dla porównania w typowej wodzie z oceanu jest aż 97% chlorku sodu. W wodzie z Morza Martwego jest bardzo małe stężenie siarczanów, natomiast bromków - najwyższe na świecie. Ponadto w wodzie z Morza Martwego znajdziemy następujące minerały:

Siarka - jest niezbędna do syntezy kolagenu, prawidłowego trawienia węglowodanów, dzięki niej nasze komórki lepiej oddychają, siarka występuje z aminokwasami : cysteiną i metioniną, wspomaga wydzielanie żółci i odprowadzanie toksyn z organizmu

Chlor - utrzymuje alkaiczną równowagę kwasową w organizmie i bierze udział w metabolizmie

Jod - niezbędny do prawidłowego funkcjonowania tarczycy, wpływa na metabolizm

Potas - jest niezbędny do utrzymania właściwego poziomu wody w organizmie, wpływa na metabolizm, wspomaga komórki podczas wchłaniania pokarmu, ma wpływ na pracę mięśni, jego niedobór prowadzi do bolesnych skurczów

Sód - ma znaczenie podobne do potasu, wpływa na wchłanianie się pokarmu do komórek, usuwa toksyny z organizmu.

Wapń - wapń jest niezbędny nie tylko do budowania kości i zębów, pewnie niewielu z was wie, że wapń wzmacnia błony komórkowe i oczyszcza pory; wapń także reguluje pracę mięśnia sercowego i układu nerwowego

Magnez - bez niego nie byłoby możliwe wchłanianie niezbędnych składników odżywczych, magnez bierze udział w metabolizmie, oczyszczaniu organizmu z toksyn, a jego niedobór powoduje skurcze mięśni

Brom - jest naturalnym antybiotykiem, wspomaga metabolizm

Jak więc widać sól karnalitowa z Morza Martwego może mieć bardzo wszechstronne zastosowanie. Dzięki minerałom, które się w niej znajdują ma wpływ na wiele procesów zachodzących w naszym organizmie.

Kuracja nad Morzem Martwym jest bardzo droga, dlatego większość z nas pewnie nie mogłaby sobie na nią pozwolić, ale zamiast szukać kredytu na wycieczkę do Jordanii pomyślmy o słoiczku soli z morza martwego, który możecie kupić w naszym sklepie. Będzie taniej, ale nie mniej skutecznie!

Masz dość łuszczycy? PRZECZYTAJ!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

STOP LUSZCZYCY! © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka